Przez z górą trzydzieści lat, aż do początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, w naszym kraju dominowało budownictwo wielorodzinne przy zastosowaniu tak zwanej wielkiej płyty – w ten sposób powstało kilka milionów mieszkań, obecnie – jak mówią przybliżone szacunki – w blokach zbudowanych w technologii wielkiej płyty zamieszkuje około 12 milionów ludzi. Przez ostatnie kilkanaście lat obserwowaliśmy masową ucieczkę z takich mieszkań czy to do domów wielorodzinnych zbudowanych w nowszej technologii, czy to do domów jednorodzinnych, których w naszym kraju z roku na rok powstaje coraz więcej. Jednak w ostatnich dwóch latach obserwujemy w naszym kraju zjawisko, w które jeszcze do niedawna trudno byłoby uwierzyć – otóż notuje się wzrost zainteresowania mieszkaniami zlokalizowanymi właśnie w budynkach wykonanych w technologii wielkiej płyty. Analitycy rynku mieszkaniowego tłumaczą to w jeden sposób –czynnikiem determinującym taki właśnie kierunek jest niska cena tego rodzaju mieszkań, co przy trudnościach w uzyskiwaniu kredytów hipotecznych określonej wysokości, przy braku zdolności kredytowej, jest jakąś szansa na kupno swojego mieszkania i wyprowadzenie się czy to z mieszkania wynajmowanego, czy od rodziców. Dodatkowym czynnikiem zachęcającym do zakupu takich mieszkań jest ich korzystna lokalizacja, w dzielnicach dobrze skomunikowanych i posiadających dobrze rozbudowana infrastrukturę, jak też fakt, że coraz więcej takich bloków jest ocieplanych z zewnątrz.
Related Posts
Kwiaty, szkło i żelowe kulki
Samodzielne przystrojenie domu panny młodej może być świetną zabawą, a jednocześnie możliwością zaoszczędzenia całkiem pokaźnej kwoty na usługach florystyki. Pewne…
Zagospodarowanie poddasza w starych budynkach
Wiele domów, zwłaszcza tych przedwojennych, gdzie były stosowane dachy dwuspadowe, posiada poddasza, które przez całe dziesięciolecia służyły jedynie jako strychy,…
Domy są coraz piękniejsze
Kiedy przejdziemy się po różnych ulicach w mieście, przekonamy się, że po wyglądzie domów jesteśmy w stanie powiedzieć, kiedy zostały…