Drabina w każdym domu

Drabinę na ogół kupujemy dopiero przed wielkim remontem. Doskonale się sprawdza przy tapetowaniu, malowaniu i wykańczaniu wnętrz. Do tego czasu radzimy sobie jakoś, wykorzystując taborety, bądź wyczyniamy przeróżne akrobacje, próbując dostać się do górnych półek. Jak już zdecydujemy się ją kupić nie korzystamy z niej często, ale jak tylko jest potrzeba to cieszymy się z jej posiadania. Z czasem staje się niezawodnym wyposażeniem dla gospodyni domowej. Właściwie dość nietypowym, ale niezastąpionym przy zakładaniu firanek, myciu okien czy układania rzeczy w pawlaczu. Tym sposobem unikamy bólu rąk, który się pojawia po takich pracach domowych. Drabina domowa powinna być składana, wystarczą cztery stopnie, nie musi być wysoka, może być aluminiowa lub stalowa. Na potrzeby domowe wystarczy jednostronna i rozstawna. Przystawne drabiny w warunkach domowych się nie sprawdzają, ponieważ wymagają oparcia, wtedy należałoby oprzeć o meble lub ścianę, co mogłoby je zniszczyć. Jeszcze przed zakupem drabiny upewnijmy się czy jest stabilna i solidnie skonstruowana. Powierzchnia stopnia drabiny powinna być duża i koniecznie pokryta powierzchnią antypoślizgową. Większość drabin posiada nośność stopnia już od 120 kilogramów. To wszystko sprawia, że będziemy wspinać się na nią bez obaw, że nas nie utrzyma czy spadniemy. Wystarczy znaleźć dla niej odpowiednie miejsce za szafą bądź w składziku i zupełnie nam nie przeszkadza, a przyda się prędzej czy później.

Dodaj komentarz