Z planem czy bez

Hasło miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wpisywane jest do internetowych wyszukiwarek bardzo często, głównie przez mniej lub bardziej spanikowanych inwestorów, planujących budowę domu na konkretnym terenie. W wyniku nieporozumień lub niedomówień można bowiem nabyć działkę, która nijak ma się do miejscowego planu, a zatem niweczy plany przyszłych lokatorów. Przed zakupem określonego terenu należy zorientować się, czy został on już objęty odpowiednią uchwałą rady gminy. W przypadku gdy faktycznie taki dokument reguluje kwestie zagospodarowania określonego terenu, wówczas na podstawie odpisu można zorientować się w warunkach narzucanych potencjalnym budującym. Sytuacja w Polsce zmienia się i regularnie powstają nowe miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, niemniej jednak znacząca część obszarów przeznaczonych pod zabudowę nadal nie została nimi objęta. W takiej sytuacji należy w adekwatnym urzędzie gminy postarać się o uzyskanie pozwolenia na budowę. W tym celu konieczne jest złożenie wniosku, do którego dołączone muszą być dokumenty przedstawiające planowaną budowę, ale także jej otoczenie, w tym granice i sposób zagospodarowania całego terenu. Poza tym działka musi mieć status budowlanej, być uzbrojona oraz połączona z drogą publiczną. Warunkiem uzyskania pozwolenia na budowę pozostaje także istnienie w bezpośrednim sąsiedztwie przynajmniej jednej zabudowanej działki.

Dodaj komentarz